Zakręty…

20.04.2022

Zakręty…

Zakręty – rzeka tocząca swobodnie  swoje wody, na zakrętach znacznie przyspiesza swój bieg, żłobiąc przy okazji rynnę umiejscowioną bardzo blisko brzegu, natomiast po drugiej stronie najczęściej tworzy się zapiaszczone lub zamulone zastoisko.

W uregulowanych rzekach miejsca takie zazwyczaj stanowią opaskę, w dzikich rzekach nierzadko powstają w tym miejscu wysokie skarpy.

Zakręty które położne są w lasach, często jednocześnie podmywają drzewa powodując ich zwalanie do wody. Takie miejsce, z wędkarskiego punktu widzenia  jest wybitnie atrakcyjne, ale też trudne do obłowienie ze względu na zaczepy zalegające na dnie. Z uwagi na głębokość wody, są miejscem , gdzie duże ryby lubiące tzw.” grubą wodę” mogą szukać schronienia.

Dobrymi miejscami dającymi ryby są również tzw. wyjścia i wejścia zakrętów, gdzie ustawiają się ryby czekając na pokarm niesiony z nurtem rzeki.

Dużo zależy od też od rzeki na której wędkujemy. W mniejszych rzekach często bywa tak, że te głębsze miejsce jest kryjówką ryby podczas okresu gdy nie żeruje. Siedzi ona wtedy przy dnie i jak to ryba o czymś tam sobie rozmyśla. Możemy ją wtedy spróbować sprowokować do brania, schodząc do jej leża.

W Naszym arsenale na tym tle wyróżniają się cykady, przynęty które przez swój opływowy kształt nie stawiają w wodzie dużego oporu i już mniejsze rozmiary można stosunkowo łatwo sprowadzić w okolice dna, a dzięki opcji zmiany punktu zaczepienia możemy wybrać akcję od agresywnej poprzez delikatną.

Osobiście na początku skłaniam się do wybrania opcji delikatnego drgania po to aby mieć możliwość stopniowania agresji pracy przynęty.

Inną opcją jest zastosowanie Naszych wahadełek, które zostały stworzone z myślą o pstrągach. Przynętę najlepiej podawać ze stanowiska umiejscowionego na płytszej  czyli wewnętrznej części zakrętu. Znajdując się wtedy naprzeciwko rynny rzucamy przynętą  powyżej stanowiska. Blaszka porwana przez nurt będzie spływać z prądem, jednocześnie atrakcyjnie pracować. Wędkarzowi pozostaje jedynie wybierać tworzący się luz i czekać na branie. Masę przynęty dobieramy tak, aby pracowała wpół wody, dając złudzenie ofiary porwanej przez nurt wody. W tym wypadku wahadełka mają jeszcze jedną przewagę, uzbrojone w jeden hak są przynętą która jest dużo mniej podatna na zaczepy.

Stojąc po wewnętrznej części zakrętu mamy możliwość obłowienie praktycznie całej jego długości, zarówno wejścia jak i wyjścia zakrętu.

Oczywiście słowo stoimy jest w tym miejscu zupełnie nie na miejscu gdyż w mniejszych rzekach musimy skrzętnie ukrywać swoją postać, tak aby nie budzić u ryb skojarzeń z niebezpieczeństwem. Czy będzie to zaniżenie postaci poprzez klęczenie, czy stanięcie obok drzewa to już zależy od Was. Natomiast w większych rzekach, ten płytszy czyli wewnętrzny potrafi być bardzo dobrym nocnym łowiskiem nocnych drapieżników, które z naprzeciwległej rynny wychodzą po zmroku za odpoczywająca w wolnym nurcie drobnicą. Podczas nocnego spinningowania musimy zwracać uwagę na dwie rzeczy standardowo musi być cicho a dodatkowo unikamy jak ognia oświetlania wody.  Ale to już temat na zupełnie inny artykuł.

Tekst: Tomasz Zatorski

Foto: Dominik Przyczyna

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Czekamy na Ciebie!

Nasze przynęty często testujemy – oczywiście w miejscach, które są naturalne
dla procesu wędkowania. Znajdziesz nas często blisko wody.

Jednak tam, gdzie jesteśmy, zawsze jest zasięg, a w naszym biurze pozostawiamy
zespół ekspertów, gotowych, aby wesprzeć Twoją wędkarską przygodę.