Początek Maja to bez wątpienia start wędkarskiego sezonu, gdzie duże grono wędkarzy bierze spinningi w dłoń i udają się nad wodę w poszukiwaniu najbardziej znanego drapieżnika naszych wód jakim jest szczupak.
Jest to jedna ryba naszych zbiornikach która potrafi swoimi zębami przeciąć linkę wędkarza. Dlatego też wybierając się na niego musimy stosować odpowiednie przypony. Na rynku jest dużo dostępnych materiałów: fluorocarbon, tytan i wolfram to najczęściej stosowane materiały. Ponieważ szczupak potrafi bardzo głęboko zażreć przynętę należy stosować przypony o długości min 20cm. Jego paszcza najeżona jest ponad 600 ostrymi jak szpilki zębami. Pamiętajmy, że musimy podjąć też odpowiednie kroki przy odhaczaniu ryby. Rozwieracz do szczęk i szczypce chirurgiczne to absolutny must have podczas wypraw na kaczodziobego. A rękawica wykonana z grubej skóry też nie będzie żadnym przegięciem. Podczas wyczepiania tych ryb, nie jeden raz dłonie moje i moich znajomych zostały pokaleczone przez ich najeżone zębami szczęki.
Na początku sezonu jednym z miejsc gdzie możemy spodziewać się szczupaka są płytkie, szybko nagrzewające się zatoki, w których podwodna roślinność dopiero startuje a w wodzie widać już wynurzającą się trzcinę. W takich miejscach zawsze kręci się białoryb na który poluje szczupak. W trzcinowisku gdzie łatwo o zaczep warto spróbować powierzchniowych przynęt. Imitacje żab lub inne wabiki typu buzzer ,które robią dużo zamieszania na powierzchni. Musicie bowiem wiedzieć, że takie brania szczupaków potrafią przysporzyć niesamowicie dużo emocji. Niestety duża ilość brań jest pusta lub ryba szybko spina się z haka. Jednak widowiskowość i sam moment gdy widzimy jak ryba zbliża się do naszego wabika wynagradza to w stu procentach. Kiedy trafimy na duże szczupaki, które nie trafią w przynętę możemy usłyszeć głuche kłapnięcie szczęk ryby, które mi przypominają kłapnięcia krokodylich pysków. Inną metodą aby dobrać się do ryb stojących w trzcinowsku jest użycie tzw. spoonów czyli rodzaju wahadłówki z systemem antyzaczepowym lub przynęt gumowych zbrojonych systemem offsetowym.
Szczupak to ryba która dobrze reagują na metalowe przynęty, szczególnie obrotówki dające silną fale hydroakustyczną. W tym wypadku użycie naszych obrotówek typu Mobby F w rozmiarach od 3 do 5 nigdy nie jest złym pomysłem.
Wolno prowadzone wirówki często kończą swoją pracę w pysku zębatego zbója. Mimo, że wirówki są bardzo dobrą przynętą na szczupaka mają jedną wadę, nie da się nimi pracować w opadzie. Natomiast takiego problemu nie mają inne nasze przynęty wykonane na bazie wirujących ogonków.
W tym szczególnie dwa rodzaje Uzi i Yogi to największe i najbardziej szczupacze przynęty w naszej ofercie. Mimo, że są duże jak na wirujące ogonki to ich waga, dzięki specyfice użytych materiałów oraz opór jaki stawia skrzydełko w wodzie pozwala na prowadzenie ich również w płytszych miejscach. Dodatkowo małe przerwy w prowadzeniu nie powodują gaśnięcia pracy przynęty co jest jednym z ich atutów.
Ale jak powszechnie wiadomo ryby są zmienne i czasami nawet najlepsze przynęty nie potrafią skusić ich do brania. Jednak pamiętajcie, ze ryby to tylko jedna ze składowych łowienia i nie zawsze są ona potrzebne by mieć frajdę z wędkowania.
Tekst: Tomasz Zatorski
